To nic
Jakże radośnie wstać, gdy złoto
strumieniem sączy się za oknem.
Milionem świateł staw rozbłysnął
i znowu myślę - wszystko mogę.
Wczorajszą szarość starł poranek;
świetlistym pędzlem zdobi zieleń.
Tyle pomysłów dzień przynosi,
a w nich dwa słowa serce niesie.
To nic, że kawa znów bez ciebie
i że śniadanie w pojedynkę.
Te dwa oplatam ciepłą myślą.
Wiem, że usłyszysz. Z wierszem wyślę.
Komentarze (15)
Uroczysty wspomnieniowy wiersz, radość z minionych
chwil we dwoje!
Pozdrawiam pięknie:-)
Piękny wiersz pełen optymizmu energii taki ktory
wprowadza czytelnika w radosny nastrój i budzi do
zycia
Pozdrawiam serdecznie :)
Magdo dzięki...plusik był wcześnie
Ja za kaczorem - pięknie piszesz, co ja tu robię ?!:)
Lubię "zanurzać" się w Twoich przenośniach bo są
wyjątkowe.
Pozdrowionka paa
Dziękuję za komentarz u mnie - poprawiłam.U Ciebie
bardzo wiosennie;)Pozdrawiam już prawie majowo.
pięknie z optymizmem:-)
pozdrawiam
wspaniały wiersz na poprawę samopoczucia!!!
To nic... :)
Cieplutko.
Miłego wieczoru.
fantastycznie :-) jak dla mnie to niesamowicie
optymistyczny wiersz :-) brawo :-)
Ładnie, z ciepłem między wersami:)
Wyjątkowe ciepło wiosenne
w wierszach Twoich Magdo*
to właśnie walor cenny
i niezawodny
a odnajduję go tu zawsze
ile razy nie zajrzę.
Masz wyjątkową passę i brawo.
Koniecznie gołębia zatrudnić...i to pokoju...wszystko
załatwi, miłość obudzi, serce poruszy...pozdrawiam Cię
serdecznie
Bardzo ładnie.
Pozdrawiam Magdo.
Te dwa słowa usłyszy nawet na końcu świata :)