to nic...to nic... to nic...
Rozchylę dłonie
w geście rozpaczy
i przymknę oczy
w drodze rozsądku
i będę słuchać
samego serca
jak będzie biciem
życie tłumaczyć
Bo Tu trzeba istnieć
By Tam móc iść
bo wszystko inne
niewiele znaczy
I będę słuchać
i będę żyć
w rytm
mego serca
to nic... to nic... to nic...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.