To nie ważne
zawsze planowałem w życiu daleko do przodu i w pracy kolega zadał mi pytanie ...jesteś pewny czy dożyjesz ...
ja
bardzo często
wybiegałem
i wybiegam myślami
w przyszłość
ktoś mnie
trzydzieści lat temu
zapytał
czy ty jesteś pewny tego
że dożyjesz
odpowiedziałem
to nie jest ważne
liczą się tylko
moje marzenia
zawsze dążę do celu
jeśli nie dziś
to za rok
osiągnę to
czego tak pragnę
a jeśli odejdę
z tego świata
to spełniony
z moimi marzeniami
niepokonany
i kochany
jak zawsze
Autor Waldi1
Komentarze (16)
Ciekawie napisane słowa. Marzenia są siostrą młodości
im dłużej żyjemy tym bardziej rośnie w nas przekonanie
że wyżej czegoś tam nie da się podskoczyć a to co jest
tych marzeń obiektem najczęściej jest przereklamowane.
Pozostaje jedynie marzenie by spotkać się twarzą w
twarz ze Stwórcą. Pozdrawiam z plusem:)))
Waldi twoje pisanie zazwyczaj wprowadza mnie a zadumę
bo każdy wiersz ma jakieś przesłanie. Super.
Pozdrawiam
Marzenia są esencją życia.
Pozdrawiam cieplutko:)
ja cieszę się każdą chwilą i każdym dnie pozdrawiam
Waldi
zgadzam się z Tobą Waldi,
serdeczności:)
Pięknie przekonujesz że warto mieć marzenia.Pozdrawiam
serdecznie.
Cóż bez marzeń byłoby warte nasze życie. One są
motorem napędowym w darzeniu do ich realizacji i
spełnienia.
Pozdrawiam.
Marek
Trafny przekaz. Tak trzymaj:). M
Gdy miłość i marzenia... życie podąża ku szczęściu.
Niechaj cel się nie zmienia:)
Marzenia warto mieć :) pozdrawiam Walduś :)
I tak trzymaj. To jest recepta na tu i teraz. Bo jaki
jest sens zastanawiania się nad tym co będzie za 10
lat. Mamy swoje marzenia,plany, liczymy że się
spełnią, czas pozwoli nam je zrealizowac. Ale jeśli
nie, to jakie to będzie miało znaczenie. Pozdrawiam
serdecznie i miłego dnia :)
Bez marzeń
to bezbarwne życie...
Miłego dnia:)
gubię się w marzeniach. Wolę to co jest. I nie sięgam
zbyt daleko.
Piękna to cecha charakteru jak zawsze dąży się do
celu. Niech los Ci sprzyja, byś nadal spełniał
marzenia. Udanego i miłego dnia:)
Kiedy do czegoś dążę, też nigdy nie zastanawiam się
czy dożyję, ale czasami (zwłaszcza ostatnio)
zastanawiam się czy warto. Np. po co walczyliśmy o
wolność, skoro demokratycznie wybrane władze (pod
pozorem pandemii) zabierają nam jej więcej, niż
zabierała komuna?...