To samo niebo nad nami.
bezsens. obco-znany tłum sylwestrowej nocy. I to samo niebo nad nami.
To samo niebo na nami.
[kochany ?]
W tę noc.
Która będzie
i minie.
Jak zwykle ze świtem,
[choć zima.]
W tę noc.
Samotną,choć w tłumie.
Bez ciepłych dłoni,
oddechu.
[i Ciebie.]
W tę noc.
Zimną i mroźną.
Ostatnią.
Bez Ciebie.
[w tym roku.]
[Gdzie jesteś ?!]
Twoja postać ginie wśród tłumu.
płaszczy,
szalików
i krzyku...
...że jeszcze tylko 10 sekund.
I koniec.
I rozdział zamknięty.
I znów
można zacząć na nowo.
[Biały papier.
Bez krechy na życie.]
***
[Początek końcem]
Ktoś dał nam początki
i końce.
Ktoś z planem to wszystko nam rzucił.
U stóp twoich Księżyc
i Słońce.
Mój świat,
wiatr
i noc.
[nucę...]
[z cyklu "Pomarańcze"]
Komentarze (1)
z każdym kolejnym Twoim wierszem utwierdzam się w
przekonaniu, że mam rację. (tak, jesteś boska. Piszesz
bosko.) ;**