Toaletowe (fraszka)
Jeszcze jednen wierszyk wesołkowaty, potem może będą poważniejsze (chyba, że w komentarzach odczytam, że ma być inaczej)
W sklepie gość obcy robił zakupy.
-Chciałem to, tego,no, to; mój boże...
takie te, rolka...Papier do du...-
-"Niech pan przestanie! Jak pan tak
może!
To-a-le-to-wy papier trza prosić.
A pan tu, takie...Brzydkie wyrazy;
podac coś jeszcze?-" -Mydło. Dla Zosi.-
-"-Toaletowe?-" -Nie, nie!! Do twarzy!!!-
Przepraszam, ale z braku czasu nie mogę dawać więcej koment.
Komentarze (8)
podobają mi się twoje humorystyczne wierszyki, są
ekstra.
wynika z tego, że jest zapotrzebowanie na tego
rodzaju twórczość:))
a zatem prosimy o jeszcze
:-) ) jak zawsze z prawdziwą przyjemnością
przeczytałam Twoja kolejna fraszkę...super...
No, też znałem kawał, ale miło przeczytać w formie
wersowanej :) Lubię wesole wiersze, ale też chętnie
przeczytałbym coś poważniejszego w twoim wykonaniu,
ciekawe jak sobie radzisz ;)
Świetnie świetnie, nie można rzec inaczej, bo to do
tego a to do tego i każde co innego znaczy. Mój
zachwyt fraszką o głos zahaczy, jakże by mogło być
inaczej.
Super. Ja nie znałem kawału a nawet jak bym znał to
Twój utwór jest na pewno o niebo leszy. Rozśmieszyłeś
mnie do łez. Dzięki!!! :-))
ten kawał też udało ci się przerobić ,nawet nawet
No i z śmiesznego kawału powstał niezły wierszyk....
Jak zwykle wesoła fraszeczka , którą sie z
przyjemnościa czyta ... na luzie