Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Tresura kablem złożonym na czworo

Zmiażdżony tysiąc razy, odarty z wiary w głosy za oknem,
płakał zbyt często, by poczuć zapach nadchodzących wiosen.
Katowany w imię przemijania wśród niespełnionych ambicji,
zagryzanych ust, gdy znów życie zawodziło, nie przynosząc korzyści.
A niby, że stopnie, a niby, że tu nie ma czasu na rozmowy,
a niby zły do szpiku kości. Tresowany kablem złożonym na czworo.

Wyciągam szpony ku niebu, rozedrę wszelkie świętości,
już nie wiem, czym jest idea, a czym pęd za jadem wiecznej wściekłości.
Skaleczony o poranku, w noc idę z mrokiem na dłoni,
by stać się jej Panem. By nikt już więcej nie zabił mnie w sobie.

Bolało. Tak bardzo, gdy krew ściekała z pociętego ciała,
dusiłem się płaczem, wołając ją. Schowana za drzwiami. Może ona jeszcze bardziej się bała.
Szatan miał ludzką twarz, dziecko nie rozumiało dlaczego umiera,
bezbronne, uciekło w przepaści duchowego zatracenia.

Nie dogonił mnie. Rozbiłem kopułę ze szkła,
teraz jest daleko. Nie skrzywdzi mnie już. Odtrącony Kat.
Cierpię męki, jakich nie pokazują na plakatach,
jakich nie nosi się w kieszeniach, spacerując po wakacyjnych deptakach.
Umieram bez przerwy, choć bronię się atakiem,
kochając życie i ludzi, obnażam ich w imię zagłuszenia hałasu.

To nadal jest prawda o życiu. Te ołtarze, które palę, te wojny, których się wyrzekam,
te tępe mordy i zbrodnie upadłego dziś człowieka.
Tylko czasem chciałbym być ślepy, by wreszcie usłyszeć te głosy zza okna,
wyjść do nich i z nimi, dotknąć dzieciństwa z kolorowych katalogów.
Tylko czasem chciałbym odrzucić swój krzyż, niesiony na poranionych ramionach,
zapomnieć, wykreślić bunt z świadomości. Wrócić po tego umierającego chłopca.

A tak, stoję tylko za grubą szybą, krzyczę: Uciekaj!
A on stoi, tam, przed laty. Katowany tysięczny raz, znów płacze, a krew ścieka po plecach.
Kabel złożony na czworo. Do końca życia będzie we mnie siedział.
Więc jestem, więc krzyczę i błagam.....Rebel.

autor

rebel

Dodano: 2010-08-12 09:55:07
Ten wiersz przeczytano 537 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

TeniaBrass TeniaBrass

Wstrząsający wiersz, dobrze, że powstają takie obrazy.
Wywlekają na światło dzienne to co wstydliwe, skrywane
ze strachu, nieestetyczne, niewygodne dla
społeczeństwa. Może otworzy to oczy na istniejące
problemy. Któż może głośniej krzyczeć niż poeta?
Pozdrawiam:)

Marek Gajowniczek Marek Gajowniczek

Dramatycznie! To odsunięte pokolenie bez szans na
przyszłość miedzy innymi takimi wierszami upomni się o
swoje miejsce!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »