Trochę szczęścia
Krzycze...błagam...proszę!! Czy ktoś mnie slyszy?
Chcę być chcę żyć.
Chcę kochać i śnić.
Nie potrafię płakać.
Nie potrafię się śmiać.
Przedemną jest cały świat!
Mogę mieć wszystko ale nie mam nic!
O szczęściu mogę tylko śnić!
O co chodzi?
Powiesz mi?
Wątpie że zrozumiem!
Po co każesz nam żyć?
Żyjemy by cierpieć umieramy by żyć!
Ciągłość istnienia!
I nic sie w tym ciągu nie zmienia!
Boję się że nie będe tym kim każesz mi
być!
Chcesz abym była sobą!
Ja nie potrafię tak żyć!
Udaje kogoś kim nie jestem wcale!!
Boje się, że kimś ważnym sie dla Ciebie
nigdy nie stane!!
Jestem tą jedną na milion!
W dodatku tą niewierną!
Może kiedyś siebie w sobie odnajde!
Drogę do szczęścia znajdę...
Moje serce kiedyś złamane...
Przez Ciebie zapomniane!
Gdybyś chciał wrócić to nie możesz!
Pomóż mi Boże!
Ja nie umiem kochać!
Umiem ranić!
A Ty bierzesz mnie za nic!
Za prostą dziewczynę która o życiu nic nie
wie!
Wrecz przeciwnie...
Wiem jak żyć wiem jak cierpieć...
Musisz mnie tylko jednego nauczyć!
Jak kochać i już sie wiecej nie smucić!
Pomóż mi prawdziwą siebie odnaleść
Naucz kochać
Pomóż miejsce na ziemi znaleść.
Usłysz mnie!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.