Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Trochę tu, trochę tam...



Nad ranem, przyszła sąsiadka,
(to... nie ta, o której pisałem).
Na ustach w pąsie pomadka,
ja jeszcze w łóżku leżałem.

Z początku stanęła w progu,
lekko kołysząc biodrami.
Mówiła coś o Bogu,
że dobrze, gdy jest z nami.

Że samej ciężko żyć przecie,
bez względu na porę roku.
Że głupim, ten co plecie,
iż ceni on święty spokój.

Spytałem krótko sąsiadko,
jak długo będziesz tak stała?
Krzyknęła tylko... O matko!
Po chwili obok leżała.

Morał woalem się snuje,
jak brouillard nad wstęgą Loire.
Kto szczęścia dziś nie znajduje,
ten jutro ugości mojrę.


excudit
lonsdaleit


Saumur, France, 7 listopada 2011

09:59 Niedziela, 29 stycznia 2012 - ...

autor

lonsdaleit

Dodano: 2012-01-29 10:00:43
Ten wiersz przeczytano 472 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (12)

DoroteK DoroteK

i racja :-) bardzo mądrze, a warsztat jak zawsze
doskonały :-)

aranek aranek

Witam. Moje czytanie tego wiersza jest uzależnione od
opisu sąsiadki, i klimatu-smutny, oraz mgły nad Loarą
-więc taki chyba czarny humor.Wzięłam sobie z niego
morał pod poduszkę.Pozdrawiam autora

lonsdaleit lonsdaleit

bomi - Tak, masz rację... ale jeżeli stwierdzimy, że
nie ma w hedoniście nic złego, czy to jednocześnie
oznacza, że jest w nim tylko, samo dobro... A taki
stoik, niby gość na medal, ale... niekoniecznie na
złoty. Co do mojry, no cóż, największy kłopot, może
nam sprawić ta - Nieodwracalna. Ech! Życie... ;)))

Maryla Maryla

Przeczytałam z przyjemnością :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

wiem wiem, co autor miał na myśli, szczególnie teraz
rozumiem przesłanie, gdy mojra bliżej niż dalej -
lepiej zrobić coś, czego się będzie żałowało, niż
żałować, że czegoś się nie zrobiło; a w hedoniście nie
ma nic złego, do /stoika/ mu niedaleko :))

lonsdaleit lonsdaleit

bomi - moja droga, to, że z Epikurem wypiliśmy nie
jedną amforę wina - przyznaję, żem miłośnikiem
rozkoszy i piękna - przyznaję, ale żeby od razu
wymyślać mie od hedonistów jakichś, o co to, to nie...

Przecież ja tylko nieśmiało wspomniałem, iż nie należy
w czambuł odrzucać tego co życie w swojej łaskawości i
szczodrobliwości zechciało nam dać. Szczęście ma to do
siebie, że gdy jest oczekiwanym, po prostu... nie
nadchodzi. ;)))

Kornatka Kornatka

Boże, lonsdaleit!
Jak się uśmiałam!!
No przecież ja Ciebie uwielbiam!!
Pozdrawiam:)))))))))))))))))))))

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

haha, smutny, bo peel może już nie może? hedonizmem
zapachniało, ale niech każdy żyje po swojemu... też
myślę, że święty spokój nawet w niebie nudny:)

karat karat

Bardzo fajnie! Zdecydowanie to skarbonka czasu!
Pozdrawiam!

blondynka8 blondynka8

Jejku lonsdaleicie kochany (uwaga, strzeż się jestem z
TWA grrrrrrrrrr, zjem Cię)
a czemu smutny klimat? Taki fajny wierszyk, że aż się
uśmiałam. Chyba teraz wyjdę na troszku, po sąsiadach
połażę, a nóż się co trafi:)))
Lubię Twoje wiersze, nawet bardzo:)
Pozdrowionka i mnóstwo słonka:)

krzemanka krzemanka

Fajny wiersz. Mimo , że zadeklarowano smutny
klimat,dla mnie czai się w nim humor. Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »