Trójwładza
Dlaczego drogi Boże,
Za trójcą chowasz siebie.
Czy jeden być nie możesz,
Gdzie rządzisz, czyli w niebie.
Trójwładza tylko dzieli,
Do sporów krótkie zdanie.
My przecież tak nie chcieli,
Zrobiłeś to ty Panie.
Aniołom dałeś siłę,
Wyniosłeś po nad stany.
A potem je zrzuciłeś,
Szaleństwem opętany.
Do dzisiaj grzech obdziela,
Te nasze życie szare.
Gdzie mamy przyjaciela,
I jaką mamy wiarę.
Tyś winien zamieszania,
Uległeś kłamstwu Boże.
Bo czyn to zaniechania,
Po którym tylko gorzej…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.