Trucizna
Szłam kiedyś z uśmiechem
Po drodze,
Gdy coś zabolało
mnie w nodze.
W efekcie się przewróciłam,
A potem zaniemówiłam...
Czy to przestrzeń skażona rażeniem?
Czy to pożar dosięgnął płomieniem?
Czy to żmija jadem zatruła?
Czy choroba wieńcowa zakłuła?
Czy szerszenie gdzieś nie fruwały?
Czy piranie gdześ nie pływały?
Czy wataha wilków nie grasowała?
Czy jakaś mina w ziemi nie spała?
Nie!
Powietrze czyste!
Drapieżców nie ma!
Grunt twardy...
To zabiło mnie Twoje-
Słowo pogardy...
Komentarze (13)
Słowa mają naprawdę wielką siłę...a słowo pogardy może
zabić.
Kochani komentujący, dlaczego nikt nie zwróci autorce
uwagi na błąd ortograficzny? Robię teraz tzw zrzut
ekranu, zeby nie było wątpliwości. Poza tym, szanowna
autorko, przecinek kończy część zdania, więc spacja
powinna być po przecinku a nie przed. Na poprawienie
wiersza czekam do 20:00
taak czasami nawet najgorsze rzeczy choroby czy
uczucia samotnoci nie równaja się z okrucieństwem
jednego słowa
Nie .... najlepiej sie uodpornić na wszelkie zło ,
żeby się przez życie łatwiej szło . Życzę ci uśmiechu
i pogodniejszych wierszy.
To prawda, słowa bardziej ranią... Zostawiam swój
cichy głosik...
Są ludzie, którzy naprawdę potrafią ranić
słowami..ponoć do nich należę, dlatego jakiś
taki..bliski jest mi ten wiersz
...niekiedy słowo mocniej boli od rany gdy to
wypowie...kochany ale się nie daj....
Słowa faktycznie mogą zabić. Rewelacja wiersz!
dobre...zainteresować...i trzymać czytelnika do końca
z zaciekawieniem... ostatnim wersem
usatysfakcjonować... Tak trzeba.
Aż mnie zmroziło, brr... Czasem jedno słowo może
zdziałać więcej niż czyny... i to niekoniecznie w
pozytywnym znaczeniu :(
wiersz wspaniały +
No tak - słowa bardziej bola niz czyny
Judyta, wiersz pierwsza klasa! Pisany reka
doswiadczonego poety, brawo!
To zabiło mnie Twoje-
Słowo pogardy...- wszystko na temat, super wiersz