- trudność tęsknoty -
w głębi czegoś nieokreślonego
na końcu nienazwanej ulicy
w otchłani czasoprzestrzeni
gdzie rozum nie sięga
i traci swój wymiar
gdzie tłuką się marzenia
okruchami szkieł powodujące krwiste rysy
a żal goryczą zalewa duszę
zalążek tęsknoty
niemiłosiernie przypomina o swoim
uzewnętrznieniu
odkrywa swoje isnienie
i poraża widokiem wykrzywionej twarzy
autor
myśli nieuczesane...ona
Dodano: 2007-07-31 11:17:45
Ten wiersz przeczytano 488 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Widzę Twoje obrazy jakbym na nie patrzyła teraz... i o
to chodzi... nie wszyscy chyba tak widzą, my na pewno.
Bo wiersze to właśnie zlepek myśli...nie zawsze jest
fajnie
samotność i smutek. ogromna tęsknota jest w Twoim
wierszu.
Długość wersów nie "znormalizowana", bardziej
przemawia za tym, że jest to tylko zlepek wolnych
myśli, niż wiersz... A dziwne, bo mimo to, ciekawie
się go czyta...
"Nawet jeśli miłość niesie ze sobą rozłąkę, samotność
i smutek, to warta jest ceny, jaką trzeba za nią
płacić."
P.Coelho
piękny wiersz