Truizmy
Znów cisza przecina
wszystko
a szczęście
gdybym je miała
głaskałabym
głaskała
a słońce
znowu za nisko
nie zdążyłam się dziś
zachłysnąć
złapać promień co jak kromka
chleba
na talerzu
filiżanka na stole
twoich oczu bliskość
błękitu ma imię
my sami we dwoje
nie ma nic
tylko naszych ciał aksamit
a milczenie
nie jest krępujące
słodkie
i jak z kawy smuga
jak zapach
jak wiatr
co skrzydła swoje
obłaskawił
intymność
nad nami zawisła
między mną a tobą
może się jeszcze uda
bo nie po to jestem
bym bratała się z
cierpieniem
a ty nie po to
byś został wspomnieniem
słyszysz
słowa niepotrzebne już
tylko cisza
spija z naszych ust
truizmy
zabłąkanych dusz.
Komentarze (55)
Pięknie:)
Widzę, że peelka ma to szczęście, więc niepotrzebny
jest tryb przypuszczający - gdybym miała. Widać z
treści, że nie jest samotna, bo i słońce świeci i
filiżanka czegoś dobrego? kawy? na stole no i ta
intymność. Proszę autorkę o jeszcze więcej takich
wierszy i pozdrawiam serdecznie ją samą oraz
czytelników tego komentarza.
Jurek
Poetycko brzmi. Jestem zauroczona tym wierszem.
"milczenie...jak wiatr co skrzydła swoje
obłaskawił":)Bywa taka dobra,ciepła cisza.Przepiękny
wiersz kornatko kochana:)
Kornatko mila, piekny wiersz, ilez w nim piekna i
subtelnosci. Pozdrawiam bardzo cieplo:)
http://www.kobieta.pl/wiersze/zlota-klatka-nwiersz2000
017409.html
to jest link do tego mojego wiersza napisanego
02.04.2012
Czytając ten wiersz zniżyłam głos, aby nie zburzyć
tego, co Ty tak misternie uplotłaś mhmmm słowa Twoje
są tak piękne niczym szemrzący strumień. A te słowa
cyt.
...tylko cisza
spija z naszych ust
truizmy
zabłąkanych dusz.
Są bardzo wymowne.
Pozdrawiam serdecznie:)
weż moje okrychy szczęścia
znalazłem na rozdrożu
smutku pustki - i - ciszy zapomnienia
...bym bratała się z cierpieniem
dziecko moje toż to męka
kiedy czyste twe sumienie
niech przed tobą klęka...+
Piękny wiersz.
Pozdrawiam.
Witaj / bardzo ładny wiersz z głębokim przesłaniem,
więc i słowa niepotrzebne, cisza dopowie.Pozdrawiam
Odwieczne pytanie i trudność jak zrozumieć a potem
przekonać do siebie drugiego człowieka.
wiesz, Kornateczko, jak mi jest smutno i przykro
???...jestem często wśród ludzi z SM....i rozumiem Cię
...bardzo rozumiem...a przeczytaj moje spostrzeżenia
j/n...i bez punktu bo namawiałem...POZDRAWIAM
http://www.kobieta.pl/wiersze/zlota-klatka-nwiersz2000
017409.html
Kornatuś:) śliczny tekst. Miłość nie potrzebuje słów.
Rozmarzyłam się. Dziękuję za doznania. Ogromne.
Pozdrawiam i życzę cudownych snów:)))
Klimat jaki lubię, wiersz piękny i subtelny.
Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie o takiej ciszy we dwoje, w której słowa są
zbędne. Pozdrawiam.