" W trzech porach roku tyka w...
https://www.youtube.com/watch?v=fWGPe3kWbEQ&list=OLAK5 uy_mkghGHjjNQD3-sgZzWVxyeh5EtZAcyYdE&index=2 W między czasie....
Na podwieszanych niebiosach w cztery okna
patrzy
dookoła siebie - jak słońce pada cieniami
twarzy
/ w środek /
jego wypoczynku rozszczepiają sie między
kartami
ukazując wskazówkę zrozumiałą - chociaż
czasami
wstanie by zedrzeć ślady pojawiające się
pazurami
wrzyna sie głęboko i głębiej patrzy jak
drukowani
kolorowanką każdego dnia opluci w czerni i
bieli
deszczem rozpryskują pociski po twarzy
rozanieli
/ go chyba poprzez /
nowo przybyłe gwiazdy nieba - czuje sie
odrętwiały
opatulony puchem zimna przemienia sie w koc
biały
/ ciałem /
strzepuje mozaikę "w bezwymiar" galaktyki
by wstać
.
.
.
oblepione karty zasysa w swój środek i
idzie spać
Bartek bonus dla ciebie -:)) Łap: https://www.youtube.com/watch?v=kFU7nRe7C0A
Komentarze (19)
Dzięki echinacea!
Różnie to bywa , w życiu przeplatają sięna przemian,
raz to dobre, raz złe wspomnienia!
Dziękuję ci bardzo, za wgląd do treści.
Pozdrawiam serdecznie!
Ale dzisiaj u mnie uśmiech na twarzy-:)
Bardzo ciekawy wiersz. Z typu, że tak powiem
"dojrzewających" w czytelniku. Odkomentarz do Pani
Marii rozjaśnił mi bardziej myśl: dlaczego ten klimat
jest smutny...:) Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj Sławku!
Masz rację, to była myśl przewodnia tego
wiersza!Chociaż krytykuję ten tekst trochę.
Dziękuję ci bardzo za wgląd i ciekawy komentarz pod
treścią.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie!
Jeżeli się odpowie na pytanie, gdzie podwieszone jest
niebo, to będzie jasne, gdzie podwieszony jest
gwiazdozbiór Zegara.
Człowiek stojący w nasłonecznionym z czterech stron
pokoju, a właściwie jego cień może wskazywać godzinę.
W znaczone karty zagrałeś z nami w tym wierszu.
Pozdrawiam :)
Errata - no a dalej, to już sobie leci.
Witaj fatamorgana7!
Jest bardzo miło,że zajrzałaś.
Chodziło o to, że w te cztery okna przedostaje się
słońce, które rzutuje promieniami na postać w środku.
Przez to reprezentuje jakby trójmymiarową przestrzeń
na tych kartach - ścianach. Pojawiają się cienie,
które powoli przesuwają się od lewej do prawej strony,
itp. To była główne założenie tej treści.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie!
No a dalej, t
Trudno nadążyć (mi) za tokiem Twojego myślenia ;) Jam
tylko wierszokletka, a tu filozoficznie i
metafizycznie, ale i tak podziwiam :)
Miłego dnia :)
Witaj AMOR1988!
Cieszę się, że zajrzałeś.
Dziękuję! i serdeczności!
Witaj M.A.R.G.O.T
Dziękuję ci!
Pozdrawiam serdecznie!
Witaj mariat!
Jest mi miło, że zajrzałaś do treści.
Cieszę się, wiesz?
Tak! wspomnienia potrafią różnie wpłynąć na człeka.
Czasami jakieś sny, widma przemyśleń - powodują,że
czasami ma się już wszystkiego dość!
Bo jest plan, który niełatwo jest osiągnąć, a było już
blisko?! I znowu to samo..
Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam Ciebie serdecznie!
Witaj Kazimierzu!
Cieszę się z twojego komentarza i jest mi miło, że
zdecydowałeś się wejść w moje skromne progi - za co
dziękuję ci bardzo!
Pozdrawiam Ciebie serdecznie!
Wiele osób już się przekonało, że nie żyjemy tylko w
jednym wymiarze. Te wymiary ze sobą się ścigają i to
wcale nie sen. Dziwne rzeczy dzieją się coraz
częściej. Odwiedzanie przez różne byty staje się
normalnością, a ślady tego są naoczne.
Witaj Svart-:)
Cieszę się, że ścieżka dźwiękowa wpasowała się w
treść. No i dałeś radę-:)
Bartek, dziękuję Tobie za ciekawą refleksję pod
treścią wiersza. Jest w tym dużo prawdy, co napisałeś.
Każdy tworzy sobie jakiś monument,którego budulec
czasami kruszeje, więc kolejną zaprawą stara się
odbudować pewne braki w całości.
Dzięki jeszcze raz za wgląd!
Pozdrawiam Ciebie serdecznie , Sława!
Witaj Mily-:)
Ja dopiero teraz jestem ( nadrabiam zaległości)
Masz rację!! zmieniam -:) Pomyliłem się - sorry-:)
Chodziło mi właśnie o ten pryzmat
Pozdrawiam serdecznie
/rozstrzepiają sie / nad tym myślę, czy nie miało być
/rozszczepiają się/?
Przemyślenia ubrane jak zwykle w metafory wymagające
czasu :)
Pozdrawiam Piorónku :)