Trzema warstwami sesji złożyłem...
Prolog/
Witam serdecznie Panie —
mam dla was smaczne danie -:)
No i dla nas, Panowie!
Oczywiście — pozdrawia
was taniec, który powie:
mur tak kości stawia,
ciałem da fale łamaniec
na stawy dobry ten prąd.
Zanim twój rozrząd pozna —
wpierw w środek monety spójrz,
w tłokach jeszcze się chowie;
dama w sercu obłokach —
tak w tło spogląda w miłość,
tanie kwiaty obraca,
wazon z wodą paruje,
to co w słońcu zasycha?
/Rozwinięcie!/
Numer jeden:
https://www.youtube.com/watch?v=_QrgQaXApPM
Numer dwa:
https://www.youtube.com/watch?v=okSpoz6ZUOU
Numer trzy:
https://www.youtube.com/watch?v=367Hi_FDGCk
/Zakończeniem/
Nie ugasisz pragnienia wodą z morza
Musisz fale ciała z cienia nie dusić;
zadziała wspomnienie o byciu ptakiem,
swobodą tak żywe lata w ukryciu —
z góry płynie do podnóża, zaczerpnie
i ponownie ku niebu się wzbija, czerpie
to, co na wodzie: jego jest odbiciem!
Sztuczna inteligencja nie zatańczy;
wśród ludzi tyle naukowej szarańczy
gnoi w naszych teatrach i operach
sztukę nie do podrobienia, a spłuczka
dostępna wszystkim przyciskiem zapyta
palce: co musimy wrzucać do kibla?
Na pewno nie ~ — za prawdę...
Reszty nie dopisałem,
poniosło mnie. Przepraszam...
Mam czterdzieści siedem lat!
Komentarze (32)
Awers i rewers jednej monety.
Bo człowiek jest zawsze jakiś- zły, dobry i nigdy
nijaki.
Makiawelli kiedyś powiedział, że nie ma ludzi tak
całkiem tylko złych.
Żeby w pełni zrozumieć treść, to muszę zajrzeć do
linków, ale zrobię to za x godzin, a co do gnojenie,
smutne ale ono jest powszechne to prawda,
tak jak i pogarda wobec niektórych ludzi, zwłaszcza,
jeśli komuś nie pasują cudze poglądy i prawo wyboru
oraz inne myślenie, a także brak amnezji na pewne
historie...
Pozdrawiam serdecznie
P.S W poprzednim komentarzu/do poprzedniego wiersza/
absolutnie nie miałam na myśli Ciebie, napisałam, iż
niestety dzieje się niefajnie wobec Osoby, która
powinna być nadal autorytetem, a ten autorytet się
depcze, ale napisałam to w sensie ogólnym, nie było
tam żadnej aluzji w stosunku do Twojej osoby, to tak g
woli wyjaśnień, napisałam o moim zniesmaczeniu na ten
temat, w stosunku do bardzo niewiarygodnych źródeł,
którym niestety niektórzy chętnie ulegają, choć nie
jestem przesadnie religijna i miewa sporo wątpliwości,
to nie znaczy, iż całkiem oderwana od wiary, a poza
tym to nie znaczy, iż nie podziwiam ludzi, którzy są
godni podziwu, z charyzmą, którzy mają udział w tym,
że dziś nasz świat wygląda inaczej, niż za komuny...
Dobrej nocy życzę, za moment się wyloguję, tak poza
tym z pewnością bycie w odosobnieniu sprzyja
rozmyślaniom o życiu, o wartościach itp, o tym, co
ważne tak naprawdę.