Trzy klucze
Kiedy przyjdziesz moja miłości
Zawiesimy kłódkę na moście
By uczucie trwało na wieki,
Klucz rzucimy prosto do rzeki.
Drugi klucz dam Tobie kochana
Byś nie czuła się skrępowana,
A ten trzeci do portfela włożę,
Bo kto wie, jak się życie ułoży.
Kochać pragnę, choć już niemłodym,
Wpadam w miłość, jak klucz do wody.
Wiem. W tym wieku to jest wariacja.
Stąd ta mała asekuracja.
Komentarze (15)
doskonałe :-) pomysł przedni :-) brawo :-)
Nie takie na główkę do wody jeśli z asekuracją ;)
Na miłość wszelako każdy wiek jest dobry.
Oby w tym wszystkim odnaleźć ten najważniejszy,
pozdrawiam :)
Dziękuję wszystkim za komentarze. To teraz takie małe
wyjaśnienie. Wczoraj kupiłem kłódkę. W komplecie do
niej były 3 klucze. Skojarzyło mi się to z nowym
zwyczajem: przypinania kłódek do mostu i wyrzucania
klucza w wodę. Pomyślałem, że nawet jeśli jeden klucz
się wyrzuci, pozostaną jeszcze dwa - jeden dla niej, a
drugi dla niego. I stąd ten wierszyk...
Witaj Jastrz.
Podoba się wiersz. Od Miłości, nie uciekniesz, ani jej
nie zatrzymasz, żaden klucz nie jest potrzebny, a tym
bardziej przechowywany w portfelu, kiedy już przyjdzie
i będzie w Tobie, Peelu.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Witaj Michale:)
Nieco chyba dużo tych "kluczy" w wierszu ale chyba
muszą być:)
Pozdrawiam:)
Ironicznie, ale i ciepło :)
fajnie o miłości :))
Podobno na miłość nigdy za późno :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Trudno się nie uśmiechnąć przy tej asekuracji. Miłej
soboty:)
kochać każdy pragnie :) i być kochanym... ładnie.
Nie zamykajmy na kłódkę miłości,
pozwólmy otworzyć jej oczy na świat,
dając odrobinę więcej wolności,
będzie miała wówczas dużo lepszy smak.
Bardzo fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego weekendu :)
Miłość nie pyta o wiek (Widziałam w Ustroniu taki most
z kłódkami.)
Fajny wiersz. Bardzo mi się podoba.
A Miłość o wiek nie pyta....
Dobrego dnia Jastrzu:)
Pięknie mistrzu jastrzębiu. Przypomniał mi się stary
''okopowy'' wiersz Guillaume Apollinaire'a pt.
dziewięć bram do twojego ciała. Pozdrawiam.