trzy minuty
Błazen bawi swą
królową malując
wesołe historie
krwią
aniołów
wracających ze
zwycieskiej bitwy
o
Wolność .
Z palcem na
ustach
opowiada
prawdziwe
kłamstwa
pijąc z
Wielkiego Kielicha .
Dotknięcie nocy
jak
próba ognia
pcha ich
w sen
o romansie
z
przeznaczeniem .
Trzy
minuty
przed
świtem
obiecują
sobie
miłość na
wieki
a
więzienny
zegar
jak cichy
spowiednik
snuje
gorzkie
melodie
pachnące
porażką .
autor
ragcrow
Dodano: 2006-07-03 14:02:46
Ten wiersz przeczytano 564 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.