trzy strony świata
Rozcinasz mnie, dzielisz na pół
z zachodu na wschód
z północy lód
nadpływa na oczy
niczym jest
matematyczny wzór
a gdzie jest mój Bóg?
pytam...
autor
Dorka
Dodano: 2012-10-04 16:04:13
Ten wiersz przeczytano 610 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Wzbudza do refleksji. Pozdrawiam
Ciekawa refleksyjna miniaturka...