trzymając w objęciach twój błękit
w objęciu marzeń niestrudzonych
trzymam
światło duszy płynące potokiem
po dłoni życia od wczoraj
do jutra niekończącego się nigdy
docierające do najgłębszych błękitów
naszych
choć innych
autor
Emilia Szumiło
Dodano: 2007-09-09 00:17:01
Ten wiersz przeczytano 425 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
może to nie klasyka, ale ten wiersz ma w sobie coś, co
mnie pociąga....
ładny, treściwy wiersz