Trzynastego pamiętnego itde
Budzę się
przecieram oczy
zewsząd dochodzi szczęk żelaza,
zgrzyt gąsienic miażdżących ślady naszych
stóp
Wstaję
podchodzę do okna
mrużę oczy przed blaskiem słońca
Nagle słyszę strzał
nie czuję bólu
A słońce nadal oślepia swoim blaskiem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.