"Tu w Pamiątkowie"
7 tyg w Polsce - okolice Szamotuł Czas spędzany na wyschniętym gnojowisku-:) I nie tylko, bo w środku pola również
https://www.youtube.com/watch?v=z_kt1Dm9ZBA
&ab_channel=Adina-N
Czas płynie jakby zegarki bez ubranek
pod dyktando Pani ustalały warunki
w środku pola maków i pszenic pobudek
dmuchawce rozdają ekwipunek i pocałunki
Czasem brak grzebienia doskwiera
fryzurze
coś podnosi cię jednak czesze w tej
naturze
wszystkie włosy kołysze wraz z szumem
a Ty -- trzymaj jeszcze butelkę z rumem
Niech wiatr smakujący ścieżki swym
rozumem
meandruje po Tobie i gra na głowni z
tłumem
piosnkę świszczącą w bezwymiarze słów
.
.
.
z zapytaniem -- czy warto ściągac czapki z
głów
Komentarze (42)
Sebastian, dzięki :-) Jutro dzwonię do Ciebie :-)
Pozdrawiam, Brachu, miłego popołudnia i wieczoru :-)
a może nie z pytaniem, a z podziwem - że świat taki
piękny -
chapeau bas!
I ludzie wytrwali, że ten strach wypuszczony -
praktycznie już przetrzymali. I dalej słuchać będą
podpowiedzi z Nieba, a nie pana Billa. Nie. Jego
"mądrych" porad nam tu nie potrzeba.
Niech szczepi siebie i swoją rodzinę, nam zostawi
spokój. Szczęśliwsza godzina to będzie dla niego,
mniej przeklinać będą
ród, potomstwo jego.
Oto co wiersz wywołał we mnie. I za to mu chwała.
Świetnie!
Krajobraz Polski w pigułce...
Z podobaniem, pozdrawiam :) B.G.
Zostawiam link specjalny i bardzo ważny
to jest bardzo ważne - dla wszystkich
https://www.youtube.com/watch?v=gIuvBu1bg24&feature=s
are&fbclid=IwAR1rSfFSU06XNOxpFYWlL_PHSqoGjnsXfk-zqZcw3
H-nZPH0b9EZkQpU63A
Bardzo ciekawie napisany i kilka świetnych metafor
widzę :)
Bardzo mi się podoba wiersz, pozdrawiam :)
Cześć, Brachu!
Wiersz, oczywiście, zajefajny!
Jesteś niepowtarzalny, nietuzinkowy :-)
Ale nie wybaczę Ci, że byłeś w Szamotułach, rzut
beretem ode mnie i się słowem nie odezwałeś!
Trzymaj się. Sława! :-)
Dla mnie fantastyczny. Zaskoczyłeś pozytywnie, cudne
metafory, znalazłam coś dla siebie /dmuchawce rozdają
ekwipunek i pocałunki/ cudnie. :)
A ja zobaczyłam buszujących w pszenicy :)
Hymn dla życia''.
Kolibry, zwierzęta, muzyka i obrazy.
To pochwała życia.
Gnojowisko, ono też jest ważne.
Na oborniku zboże się rodzi.
My bez chleba nie możemy żyć.
Sielsko, anielsko w urokliwym miejscu. Tylko
pozazdrościć
takiego wypoczynku.
Pozdrawiam serdecznie
wyłuskałam z wiersza piękny obraz pszenic i maków.
Ładnie, nietuzinkowo, miłośnie - w środku pola maków i
pszenic pobudek
dmuchawce rozdają ekwipunek i pocałunki- z podobaniem,
miło czytać, pozdrawiam serdecznie, udanego dnia.