Tu reklamy, tam reklamy
Tu reklamy,
tam reklamy.
Cały dzień,
reklamy mamy.
A pomiędzy,
dla pieniędzy,
to puszczają,
nam programy.
O przyrodzie,
o pogodzie,
o ogrodzie,
i urodzie.
Tak jak zawsze,
tak jak co dzień
Coś dla małych,
czyli dzieci.
Świat wspaniały,
je oświeci.
Też dorosłych,
czyli dużych.
Bo wyrośli,
już z kałuży.
Trochę faktów,
się przewinie,
tak dla taktu,
wiedza płynie.
Ale potem,
znów z powrotem,
Tu reklamy,
tam reklamy.
Skąd my taki,
schemat znamy.
Już inaczej,
Być nie może.
Próżne płacze,
będzie gorzej
Może czasem,
tak pomiędzy,
puszczą program,
dla pieniędzy...
Komentarze (5)
Masz tą niecodzienną umiejętność pisania lekka ręką o
czymś prozaicznym. Widzę że na warsztat wziąłeś
relacjonowanie codzienności telewizyjnej. Ciekawe:))))
I przy szosie reklamy, na płotach banery, na drzewach
ogłoszenia... Pozdrawiam.
Chciało by się pooglądać trochę tych reklam, a tu
buch, przerywają jakimś filmem :))))
Taki żarcik oczywiście :))
Pozdrawiam serdecznie.
Nawet w filmach i serialach reklama głowę rozwala
tzw.lokowaniem produktu ;)
Pozdrowionka miłego dnia
trzeba strzec się bez ustanku,
żeby przejść obok, bez szwanku...