w twoich oczach
byłam demonem
zwykłą wiedźmą
obnażającą się
w wierszach
cierpiącą
na chroniczny
niedobór miłości
czarownicą
którą skazałeś
na stos
ty
praworządny człowiek
kochanek i kat
przyglądałeś się
gdy spłonęłam
w piekielnym inferno
popioły rozwiał wiatr
autor
Donna
Dodano: 2016-02-27 13:07:55
Ten wiersz przeczytano 1114 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
mocna refleksja...
pomyślnego wieczorku
Cierpiaca Na chroniczny niedobor milosci piekna
metafora.zaoadajacy w pamiec nietuzinkowy. Gratuluje
lekkosci piora!!!
czasami takie role trafiają się w życiu..
Ciekawy pogląd w swojej wizji bólu i cierpienia.
Bardzo wyrazisty wiersz
Pozdrawiam Danusiu
Mocna, docierająca refleksja...
+ Pozdrawiam
Dobry wiersz.
Zatrzymuje.
Pozdrawiam
przeminęło z wiatrem często życie powtarza to jak
mantrę
wstrząsająca wizja, aż ciarki przechodzą po krzyżu
świetny wiersz:) serdeczności Danusiu
świetny wiersz.;)
a to świr i tyran, kopnełabym go w ...
pozdrawiam:)
Dobry wiersz z mocnym przekazem,
pozdrawiam:)
Diablice mają coś w sobie, potrafią rzucić urok, a
wówczas biada z peelem. Dobry wiersz Demono.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dojmująca refleksja, bolesna. Zwykle w ciężkich
chwilach poznajemy, kto jakim jest naprawdę:(
dobry wiersz