w twoich oczach
byłam demonem
zwykłą wiedźmą
obnażającą się
w wierszach
cierpiącą
na chroniczny
niedobór miłości
czarownicą
którą skazałeś
na stos
ty
praworządny człowiek
kochanek i kat
przyglądałeś się
gdy spłonęłam
w piekielnym inferno
popioły rozwiał wiatr
autor
Donna
Dodano: 2016-02-27 13:07:55
Ten wiersz przeczytano 1124 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Czasem wystarczy jedna chwila,
a czarownica zmienia się w motyla.
Ładnie płynie ten wiersz - pretensja do "praworządnego
człowieka". Miłej soboty.