W TWOIM ŚNIE
siedzę u wezgłowia snu
przez srebrny cień zaglądam
zanurzam w las bez drogi
cicho...
delikatnie
nie budząc wiszących gron liści
niektóre drżą opadłe
stąpam na przekór wbrew myśli
lęku...
że zbłądzę
polana
jak hostia zaprasza
przekraczam jej lśniący krąg
szumią...
szumią warkocze
pył gwiezdny spowija skroń
bezwolnie
embrion skulony
zapadam w otchłanną toń
i śnię...
w śnie zanurzony
chłopięco szczęśliwy
że w Twoim
Komentarze (7)
Miałam zaległości w czytaniu Twoich wierszy dzisiaj
znalazłam czas mhmmmmmm kochany wrzesień zaczął się i
świat nabrał innego wymiaru...co do Twojego wiersza
czytając go aż oddech zapiera...zdradza Twoją wrażliwą
dusze...subtelną i wręcz nietuzinkową...dlatego z
miłą chęcią czytam Twoje wiersze bo one pozwalają
rozmarzyć się...miło poznać romantyczną dusze...z
uśmiechem:)
Wrażliwość delikatnie unosi się w kolejnych wersach.
Wiersz w dobrym stylu - świetny!
Leciuti i cieplutki ten Twoj wiersz, milosc ,marzenie,
cos w moim stylu. Gratuluje!
Twoje marzenia są bardzo piękne... z przyjemnością
zanurzyłam się w Twoich słowach...
wyobraźnia popłynęła szczęśliwa w sen Miłości Piękne
rozmarzenie Wiersz nastrojowy dobry
zauroczenie i pierwsza miłość tak niewiele potrzebują
by poczuć szczęście im nawet wystarczy być w ukochanej
osoby śnie - ładny wiersz
Jak to malo czlowiekowi czasem trzeba do szczescia...
wystarczy czasem zaistniec w czyims snie, w snie
ukochanej osoby. Pieknie napisane!