Twoją postać ulepiły me dłonie...
napisany ponownie ,cenzor' wywalił go bo nie było znaku:' nad,c'..:) Gdy ktoś kocha bez odzewu...
Twoją postać ulepiły me dłonie
Byś nie odeszła, stworzyłem Cię bez stóp
Piorun ożywił me dzieło snopem iskier
By wiatru nie ranić, kucnąłem
I by nie łamać źdźbła trawy,
Stąpałem na palcach
Kiedy rano chciałem upić kroplę rosy
Z Twych ust malinowych
Odepchnęłaś mnie
Jak odpycha się brudnego psa..
..trzeba odejść bezszelestnie
autor
zatracenie
Dodano: 2006-11-21 01:04:25
Ten wiersz przeczytano 501 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.