Twoje zdrowie dzisiaj piję
Twoje zdrowie dzisiaj piję,
moje się nie liczy wcale.
Ja już długo nie pożyję,
a i żyć też nie chcę wcale.
Wszystko ślicznie zmarnowałem,
inne były także plany.
Lecz ich dopiąć nie zdołałem,
zakłamaniem wciąż targany.
Marzeń miałem całe stosy,
ale słomą były tkane.
Tak spaliły się już losy,
ulatując gdzieś w nieznane.
Ty realny świat poznajesz,
bierzesz to co jest do brania.
A gdy trzeba siebie dajesz,
jak potrzebę masz dawania.
Twoje zdrowie dzisiaj piję,
choć toasty nic nie warte.
Ja już dłużej nie pożyję,
czas mi zamknąć życia kartę.
Komentarze (9)
Powiało pesymizmem nie czas myśleć o śmierci gdy życie
przed Tobą,marzenia do spełnienia i tyle wierszy do
napisania a toast jeszcze nie jeden do
przekazania,ładny wiersz:)
Skąd tyle pesymizmu i braku chęci zycia?
Wypij też za swoje zdrowie przecież jest tego warte.
(lecz"je" czy "ich"...)
Pocieszające jest, że wszystko ŚLICZNIE zmarnowałeś.
Mogłeś przecież zmarnować BRZYDKO (tu uśmiech).
Co do 2 zwrotki blumchen ma zdecydowanie rację.
Wiersz przejmujący i naprawdę ładny.
Jeśli nie ma zdrowia, nie ma nic. Przede wszystkim nie
wolno tracić nadziei. Mała podpowiedź: Czy nie lepiej
by brzmiało, gdybyś "je" zamienił na "ich" (2.
zwrotka, wers 3.)? Pozdrawiam:)
Zyc pelnia zycia,brac i dawac,ale jeszcze nie
umierac,kiedy jeszcze marzenia nie wszystkie
spelnione,jest po co zyc.Piekny wiersz.+
Co Ty teraz przyjacielu -przed świętami takie
niespodzianki,tego nawet w amoku nie wypowiadaj bo się
nawet nie spostrzeżesz kiedy się Tobie odmieni i nie
będziesz mógł powrócić do zdrowia,bo będzie za
późno-wypij na zdrowie,ale swoje również i się dobrze
wyśpij-jak się obudzisz to zobacz na butelkę jakie
świństwo pijesz i po co..powodzenia
bardzo ładny wiersz ,zmusza do zastanowienia się nad
swoim życiem właśnie żeby potem nie było za późno
Zdrowia nigdyza wiele,pozdrawiam.