Ty
Światło szczęście moje miłości odznaka na
policzku odciśnięte Twe usta płomienne w
pocałunku namiętnym takim który mówi ...
kocham Cie... dumny szczęśliwy bo tak
całujesz tylko Ty jak byś dusze swa chciała
pocałunkiem oddać... tęsknota przygasa
zastępuje ja nowe uczucia gorętsze
prawdziwsze...
Dawne słowa dawne gesty blakną teraz jesteś
Ty w sercu teraz kocham Twój śmiech
zakłopotanie w głowie i żarty figlarne nie
pamiętam już przeszłości teraz w z
uśmiechem spoglądam w przyszłość bo wiem ze
jest ktoś obok bo wiem ze nasza miłość
obroni się przed wszystkimi krzywdami... i
żadna ludzka podłość nie skruszy...
Namiętne pocałunki namiętny dotyk
westchnienia gorące w noce bezsenne pełne
płomieni żaru pełne Ciebie mnie pełne slow
oszalałych i pieszczot niecierpliwych a
miedzy nami tańczy miłość radosna miedzy
nami magia uczuć dwóch duch złączonych w
jedno... wspólne myśli i gesty i wzrok
utkwiony w Twoje oczy zamglone... Kocham
Cie...
Komentarze (1)
Piekna,wielka i wzruszajaca milosc, o ktorej marzy
kazdy.Cudowny wiersz ++++
Mam nadzieje,ze pan janusz P. nie zepsuje nastroju
swoim ble-ble-ble!!!!!