Ty
Spójrz jak bezczelnie patrzę ci w oczy
Nie odwracaj wzroku - spójrz
Boisz się, że jeśli spojrzysz
Nie zamkniesz oczu już więcej?
Nie odchodź, jesteś tak blisko
Dotknij mnie - tylko Ty możesz
Jeśli ja nie mogę mieć Ciebie
To Ty weź mnie, tak bardzo proszę
Gdy mam Cię przy sobie, Ty mi uciekasz
Umykasz znów, bez "do zobaczenia"
Zostaję sama w tym szarym tłumie
Wyrwana z objęć własnego cienia
Chyba poddam się bo to sensu nie ma
Zakopię me uczucie, a razem z nim łzy
Pozwól mi objąć Cię ostatni raz
Szepnę Ci do ucha: "Myślałam, że Ty..."
Pomyliłam się...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.