Ty czy diabeł
Kto przyjdzie pierwszy? Ty czy diabeł?
Komu mam swoje drzwi otworzyć?
Świat nie wygląda zbyt ciekawie.
Ludzie są podli albo chorzy.
Pamiętam ciągle twoje imię.
Nie myśl, że jestem obojętny.
Z tobą zatańczyłbym na linie.
Lub poszedł w ogień. Jestem chętny.
Te małe iskry trzymam w dłoni.
Kiedyś wypadło mi z nich serce.
Boisz się mojej anatomii?
Czy tak po prostu już jej nie chcesz?
Szukałem ciebie w każdej książce,
nawet na końcu w spisie treści.
W stawie, ogrodzie i na łące.
Tak będę czekał aż do śmierci.
Gregorek, 31.1.21
Komentarze (12)
Fajny wiersz...pozdrawiam.
Kiedyś przyjdzie... A przynajmniej lubię tak się
czasami oszukiwać... A może... Kiedyś...
Pozdrawiam
Paweł
Czasem przychodzi dwa w jednym...
Pozdrawiam
Witaj.
Przyjdzie pewnie diaboliczka.:)
W wiersz, bardzo na TAK!
Podoba się bardzo.
Pozdrawiam.:)
peelowi chodzi jednak tylko o tę jedną jedyną...
...gorzej jak na końcu tego czekania będzie
rozczarowanie...ale twój peel jest cierpliwy z tym
czekaniem...fajnie piszesz...pozdrawiam serdecznie.
Piękny wiersz, z tęsknotą w tle,
myślę, że kto czeka, ten się w końcu doczeka:)
Dobrego dnia życzę, pozdrawiam z dużym podobaniem dla
wiersza;)
Puk puk...Dzień dobry jak się masz? A czy wiesz, że
nie taki diabeł straszny jak gomalują? :)))
Pozdrawiam z uśmiechem i życzę miłego dnia :)
Puk puk...a może być czarownica...taka co
oczaruje...Fajny wiersz...
Pozdrawiam z uśmiechem...
Piszesz bardzo plastycznie... chcę się czytać takie
wiersze.. Ja doceniam taki przekaz... Pozdrawiam
serdecznie
świetny, dobrze się czyta:)
Fajny wiersz. Niewykluczone, że odpowiedź na pytania z
pierwszego wersu brzmi - diablica:)
Miłego dnia:)