Ty jesteś maczo.
Dotykasz mnie,
szepczesz same słodkości.
I nagle przez głowe
myśl przemyka:
Kogo jeszcze tak dłońmi dotykasz?
Komu jeszcze szeptasz te słówka?
Bawisz się mną!
Pojawiasz się i znikasz.
Bawisz się nią!
Czule dotykasz.
Bawisz się nami!
Przecież my nie jesteśmy
zabawakami!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.