Zdjęcie.
Pośród sterty wspomnień
zobaczyłam zdjęcie Twoje.
Te same oczy...orzechowe.
Kiedyś kochające?
Te same usta,
tak czule do mnie mówiące.
Te same dłonie...
Taki sam jak niegdyś
patrzyłeś zalotnie z fotografii.
Kiedyś nie wierzyłam,
a jednak...
zabrał mi Cię jesienny wiatr.
autor
Kanarek
Dodano: 2005-02-04 15:44:54
Ten wiersz przeczytano 402 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.