Ty i Twoja skóra
Moim największym nałogiem jest Twoja
skóra.
Oddałbym wszystko, by mieć ją przy sobie.
Dzień po czułościach wciąż czuję jej
zapach.
A w ustach trwa dzielnie jej cudowny
smak...
Gdyby Bóg wiedział jaka będzie Twoja
skóra.
Na tej planecie nigdy by Cię nie było.
Mając Cię przy sobie zatraciłby ideał.
Bo patrząc na Ciebie pożądałby
grzechu...
Gdy mnie tak dotykasz, czuję silne
dreszcze.
Myślę tylko o tym, by wszystko z Ciebie
zedrzeć.
Rzucić Cię na łóżko, spojrzeć Ci w oczy.
I całować Twe pieprzyki, które tak mocno
kocham...
Kontakt z Twoją skórą to dla mnie
renesans.
Jeśli konać to tylko w Twoich nagich
ramionach.
Prawda jest jedna, jesteś moim
marzeniem.
Bo przy Tobie jestem władcą tego świata...
Komentarze (2)
no no... jak cudownie musi być kobiecie, którą ktoś
TAK kocha....
"Jeśli konać to tylko w Twoich nagich ramionach"
No,właśnie!Pozdrawiam serdecznie+++