Ty wymarzony
Mnie wystarczy świadomość nieśmiała,
jeszcze trochę, a będę cię miała.
Nawet nie wiem, czy jesteś uroczy,
jaki wzrost masz, tembr głosu i oczy.
Wymarzyłam ciebie późną nocą,
gdy złe myśli dopadły ochoczo.
Przytuliłam się wtedy do ciebie,
i wiatr ucichł,o czym pewnie nie wiesz.
Już wymyślam co się będzie działo,
Eden myślę, to chyba za mało.
Nam wystarczy, że będziemy razem,
wiem co piszę, każde słowo ważę.
Komentarze (5)
Nawet najmniejsze wymagania rodza najwieksze
milosci... I niechaj sie tak stanie.
"wystarczy świadomość nieśmiała
że cię mam "- to wielka tęsknota za miłością!
Ty....
piękne sa marzenia i pragnienia...w twoich wersach tak
pięknie mówisz o Nim...tęsknisz.....ale jestes pewna
ze kiedy bedziesz potrzebować jego wsparcia ..zjawi
sie z nikąd... brawo...
Nawet wymyślony ukochany może sprawić, że życie mniej
boli. Czasem takie myśli się materializują...
Śliczny wiersz, troszkę tajemniczy i rymy takie
nietypowe... pozdrawiam;)