Tyle pozostało po miłości.
Zapomnieć chcialam o Tobie
i nie wiem dlaczego to robię.
Zamiast zniszczyć wspomnienia
o tych wieczorach
nocach spędzonych z Tobą
Rozpalam ogień w kominku.
Wyciagam nasze wspólne zdjęcia
Piję kieliszek czerwonego wina
i spodlądamw ogień.
Pamiętasz Skarbie?...nie tak dawno byliśmy
tutaj oboje.
Teraz zostałam sama
Kieliszek wina,kilka fotografi i ogień w
kominku.
Niby wszystko bez zmian a jednak jest
inaczej.
Nie ma Cię przy mnie.
Brak mi twych dłoni
i ramion w które wtulałam sie kazdego
wieczoru.
Odeszłeś.
Chce wypełnić pustkę jaka mi została po tym
kiedy mnie zostawiłes
ale nie potrafię.
Wino zaszumiało w glowie mej
Zasypiam na dywanie przy cieple kominka.
Załuję tylko,ze nikt nie utuli mnie tak jak
TY.
To co nas łączyło
w proch się zmieniło...
Nie ma juz powrotu
most jest juz spalony.
Zostały tylko wspomnienia.
Blask ognia w kominku,butelka czerwonego
wina,kieliszki i kilka wspólnych zdjęć.
Niby tak niewiele a jednak przez to
wszystko nie moge Cie zapomnieć.
Nadal Cie kocham.
Zyjącym wspomnieniami...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.