Tyle razy...
Tyle razy, ile się na tobie zawiodłam,
Tyle liści nie spadło z drzew żadnej
jesieni.
Tyle ile łez przez ciebie straciłam,
Tyle kropel deszczu nie spadło na ziemi.
I za każdym razem, kiedy cię wspominam
Myślę o zimie,
Bo wtedy była zima.
Żaden płatek śniegu nie był tak zimny, jak
twoje oczy.
I dotyk cieplejszy od słońca warkoczy.
Nie ma dnia jaśniejszego od twoich
włosów,
Nie ma słodyczy w twym głosie -
Takiej o jaką proszę.
Lecz usta masz słodsze od cukrowej waty.
Proszę, znajdź w sercu dziś dla mnie
maleńką lokatę!
dla Kamila, który wiele mnie nauczył
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.