tylko, aż
jestem tylko kobietą.
radością, tęsknotą, cierpieniem,
płaczem, uśmiechem i strachem.
wiecznością i okamgnieniem.
będę wszystkim i niczym.
krzykiem i jego echem,
a jednocześnie ciszą,
ulotnością, oddechem.
będziesz mnie kochał i pragnął,
i śnił o mnie nocami.
będziesz mnie obok szukał
drżącymi lepkimi palcami.
będziesz uciekał i wracał,
by znowu odwrócić twarz,
lecz nigdy się nie uwolnisz,
bo jestem kobietą. aż.
Komentarze (10)
jestem kobietą aż..
ten koniec nie mogl byc lepiej wymyslony..
idealnie ;*
No tak, teraz rozumiem jak to ze mną było. :)
bardzo dobry wiersz, szczera prawda o nas, kobietach.
pozdr ;)
bo kobiety mają tą magię :) przyciągają choć podobno
są tak niezrozumiałe dla mężczyzn
"Lecz nigdy się nie uwolnisz,bo jestem
kobietą,aż".Bardzo mądrze i pięknie napisany
wiersz.Trochę w nim rymu,trochę melancholii.Być
kobietą,być kobietą.
Pięknie przedstawiłaś swoje Curriculum Vitae gratuluję
dobrego pomyslu.
fajnie - wiersz jak zaklęcie czy urok rzucony na
mężczyznę - i ... cóż nie ma wyjścia...zawsze będzie
pod jej wpływem...
Super. I kto, by pomyślał, że Bóg tworząc kobietę z
żebra Adama, zamieści w niej wszystko i nic. Bardzo
ładny wiersz. Jestem ciekawa, jak wyglądałby świat
bez nas kobiet? Jakimi kolorami, by się mienił?
Będziesz uciekał i wracał bo jestem kobietą aż - czyli
jaką ? nie bardzo wiem ale pewnie interesującą pod
każdym względem. Jesteś bardzo pewna jego miłości -
wymowny w swej treści wiersz, ładnie do tego napisany,
czyta się z niekłamaną przyjemnością bo lekki i
płynny.
być kobietą, być kobietą ... - jak nią być ?
są rożne odcienie kobiecości... tak niepojęte dla
meżczyzn