Tylko bukwie
W mrocznych lustrach mgieł, szarugi,
rudo pełza liść na wietrze.
Wiatr mu deszczem lico umył
i uparcie ściera resztkę
lata z bukwi. Szaropióry
czas odlotów i orzechów.
Buk tak długo płakał w głuszy,
że zapomniał o człowieku,
już na amen? I choć krzyknął:
"Grabie, orzech na buczynie
słabnie". Noce jakby cichną.
Dzień nadchodzi. Albo i nie.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2017-09-23 11:11:53
Ten wiersz przeczytano 1427 razy
Oddanych głosów: 55
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
Serdecznie dziekuje kolejnym gosciom za poczytanie i
podzielenie sie refleksja :)
Wiersz i do podziwiania i do pomyślenia i do
zatrzymania w sercu. Pięknie piszesz. Pozdrawiam :)
Zupełnie inne podejście do jesieni.
Bardzo na tak.
sam to słyszałem te grabie tak darła się na mnie moja
Zosia dawaj grabie no i dałem
Z przyjemnością.
Pozdrawiam :)
cudna melancholia jesienna - a u mnie buki na klifie
jeszcze się zielenią:-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Piękny melancholijny wiersz zatrzymam - dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem poranka.
bardzo ładny wiersz ...noce cichną ... serce słabnie
... musi nadejść nowy dzień ...buk bukowi coś tam
szepcze ... nagle słychać ptaków śpiew ... zauroczyłaś
mnie dobranoc ...
rozmarzyłam się :)
Podziwiam - gratuluję Pozdrawiam Stello
Brawo! każde słowo ma swój wydźwięk dla czytelnika,
pozdrawiam serdecznie:)))
Piękny wiersz i śliczny przekaz. Pozdrawiam
serdecznie.
Wielka przyjemność czytać Twoje wiersze.
Serdeczności:-)
Buk i bukwie...i jak nie czytać dobrego wiersza...
Pozdrawiam wraz z liśćmi z buczyny
Piękna melancholia
Pozdrawiam