Tylko bukwie
W mrocznych lustrach mgieł, szarugi,
rudo pełza liść na wietrze.
Wiatr mu deszczem lico umył
i uparcie ściera resztkę
lata z bukwi. Szaropióry
czas odlotów i orzechów.
Buk tak długo płakał w głuszy,
że zapomniał o człowieku,
już na amen? I choć krzyknął:
"Grabie, orzech na buczynie
słabnie". Noce jakby cichną.
Dzień nadchodzi. Albo i nie.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2017-09-23 11:11:53
Ten wiersz przeczytano 1434 razy
Oddanych głosów: 55
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
Przepiękny lirycznie zamglony wiersz.Pozdrawiam
serdecznie.:)
Z przyjemnością przeczytałam :)
ślicznie napisany wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
OWOC ...źycie ..ukryty w łupińce ..spotykany rzadko
..albo i nie ..piękny ..
Pięknie zamglony przekaz...
+ Pozdrawiam :)
Świetny,urzekło mnie przewrotne"albo i nie"
Pozdrawiam.
Wiersz ładny-wiesz że nie wiedziałam co to
bukiew,zajrzalam gdzie potrzeba i wiem.Pozdrawiam.
pamiętam smak bukwi z gór...pozdrawiam.
Przeczytałam z podziwem :)
Pozdrawiam :*)
Chociaż dziś na dworze
za oknami leje
to się w Twoim wierszu
też niemniej tu dzieje:)
Pozdrawiam:)
Mam takie wspomnienia jak anula-2, a wiersz mi się
podoba:) Miłej soboty:)
Bukiew jest bardzo smaczna w dzieciństwie łuskaliśmy
te nasionka i zajadaliśmy się nimi
jak orzechami. Przypomniałaś mi Stello te
cudowne czasy.
Bardzo ładna melancholia, która muszę przyznać i mnie
się udziela,
bo nie tylko aura mocno mi doskwiera, ale ogólnie
życie bajką nie jest...:)
Miłego dnia Ewo życzę:)
Bardzo mgliście :-) moje klimaty :-)
mgieł ,szarugi-skoro mroczne lustro to poco symptomy
świtu)))serdecznie pozdrawiam