Tylko kwiatów szkoda...
Mieliśmy się spotkać, ale znów coś na
drodze stanęło,
Nie tym razem to innym i tak już niestety
utknęło,
Najpierw jeden termin, potem drugi i tak
już to trwa,
Nie możemy się dogadać co do konkretnego
dnia,
Znaczy ze mną problemu nie ma, ja się
dostosuje,
Tylko Ty dla mnie niestety czasu tu nie
znajdujesz,
Bo niestety za każdym razem coś musi się
zdarzyć,
Na żywo nie możemy spotkać się. Dlatego
marzyć
Ja już przestaje, bo to do niczego nie
prowadzi,
W głowie siedzi bardzo mocno i zaczyna
wadzić.
Lepiej dużo nie marzyć bo marzenia mogą
sparzyć,
Że nigdy się nie stanie to co chce sobie
wymarzyć.
Marzyłem o tym aby z Tobą spotkać się na
żywo,
Ale moje marzenie umykało mi z każdą
chwilą...
Albo brak wiadomości, albo spotkania odmowa
I tłumaczenia takie: "Mi jest tego bardzo
szkoda,
Chciała bym się z Tobą spotkać, ale coś Mi
wypadło"
Ale chyba bym wolał usłyszeć Twoją prawdę
brutalną,
Niż ciągłe zwodzenie, trzymanie człowieka w
nadziei,
Że los się do mnie uśmiechnie i się w końcu
odmieni,
Bo to oszczędziło by mi cierpienia, Tobie
kłopotu,
I bylibyśmy szczęśliwi że mamy święty
spokój.
Tak to człowiek ciągle się nastawia na to
spotkanie,
A przez to więdną kwiaty które idą na
wyj*banie.
Mnie i tak nie szkoda, bo mi się i tak nic
nie stanie,
Kwiat który miałem na to spotkanie czeka
niepamięć.
On miał być miłym gestem który to ucieszy
osoby dwie,
A tak to nie ucieszy nikogo i w końcu
zwiędnie.
A nie taki los był tym kwiatom niestety
pisany,
On powinien Nas cieszyć a tak to jeszcze
mnie rani.
Tylko Kwiatów szkoda bo one nic tu nie
zawiniły,
A zostały symbolem utraconej nadziei i
siły...
I niestety taki stan rzeczy trwa do dnia dzisiejszego...
Komentarze (2)
Mam taki sam problem i wręcz dramat.
Mam taki sam problem i wręcz dramat.