W tym problem
Tobie...
w mężczyznach przebierać bym mogła
bo matka uroda mi szczodra
na palca skinienie mieć wszystko
dozgonne męskie towarzystwo
do łóżka śniadanie codziennie
wieczorne spotkania płomienne
kwiatów na spacerze bukiety
operę kino teatr bankiety
przy winie i świecach kolacje
gdzie dusza zapragnie wakacje
świecideł prezentów w nadmiarze
i wszystko co sobie wymarzę
bo matka uroda mi szczodra
teoretycznie więc bym mogła
smakować po trosze wszystkiego
w tym problem że kocham jednego
Komentarze (1)
to chyba żaden problem :)
w życiu dążymy do stałości, oczywiscie ważne są chwile
szaleństwa, ale gdy już spotka się miłość niewarto
tracić jej na "głupoty" przypadkowe romanse i zdrady..
ciekawy wiersz.