Tymczasem
To była prawdopodobnie gazela,
chociaż pewności nie miał.
Może sarenka, może łania?
Skłaniał
się nawet do myśli, że owieczka.
Jednym słowem - była piękna.
A w nim budził się lew.
Zew
natury, grał w gardle.
Chciał ją mieć
na zawsze.
Chciał zjeść,
skonsumować,
upolować
jak zdobycz.
Tymczasem mądre miny
robił...
Jak ma podejść do dziewczyny
- człowiek
kiedy wiek
skłania do rozwagi?
Równowagi
pragnień.
Przecież rzucać się jak lew
- jest po prostu - nieładnie.
Komentarze (39)
Witam - a ja pozwolę sobie tylko przytaknąć, wiersz
tak czy inaczej ciekawy. Pozdrawiam
Nieładnie rzucać się jak lew! zgadzam się Dorotko++++
Pozdrawiam serdecznie :))
Że się wtrącę lew przez dwa ff znaczy udawany
.Pozdawiam serdecznie
przeczytałem twój wiersz z przyjemnością - wiek bez
znaczenia - kiedy serce przyśpiesza rytm
Kiedy wiek skłania do rozwagi, a pan za lwa się
przebiera, to naprawdę niesmaczne.
Pamiętam takie sytuacje z własnych lat 'naście'
'dzieścia' dostają czasem głupawki panowie w wieku
skłonnym do rozwagi.
A wiersz świetny!
Pozdrawiam serdecznie:)
niektore owieczki lubia byc chrupane przez lwy
no i tak dalej
Widzisz. Nawet słowo fajna autoreklama podnosi na
duchu.
Autorko. Jeżeli masz to uznanie w oczach partnerki lub
w jej słowach, to jest to właśnie to o czym piszesz. A
to nie jest nieładne, bo polowanie samo przez się jest
szlachetne.
bardzo fajny wiersz z fajnym przesłaniem pozd.+
bardzo fajny wiersz z fajnym przesłaniem pozd.+
bardzo fajny wiersz z fajnym przesłaniem pozd.+
im starszy lew - siły opadają i opada zew... nawet
gdyby chciał, nie da rady się rzucić, ale takie
łagodne lwy są chyba najlepsze do kochania, niech się
wypowiedzą młodsze łanie ... Dorotkowy styl,
rozpoznawalny bez podpisu, pozdrawiam :)
Wiek do czegoś zobowiązuje...+)
Super...
W pewnym wieku tak jest po prostu ma powodzenie -
wszystkie mu się podobają /he he/ :)))
Pozdrawiam ciepło -fajny wiersz:)
nie ma znaczenia kim jest ,ważna jest zdobycz ,bo to
przecież drapieżnik:) ,na szczęście dla owieczki
powstrzymują konwenanse ...następny, ciekawy okruszek
z życia