Tyś moim natchnieniem
Tyś moim natchnieniem,
Drżeniem serca co liście rwie,
Błękitem twych oczu spojrzenia,
Poezją, co duszą mą jest.
Poruszasz zmysły me tkliwe,
Nadajesz mojemu życiu rytm.
Spojrzenie dziś twoje tak żywe,
Już czuję jak bym przy Tobie był.
Wiatr rozczesuje Ci włosy,
By wyrzeźbić formę i kształt.
Zmoczony poranną rosą-biegnę bosy,
Do ciebie porywa mnie wiatr.
Tyś jest dziś moją Muzą,
Ty jesteś natchnieniem,
W sensu słowach burzą
I pióra w dłoni mej drgnieniem
autor
Piotrek40
Dodano: 2008-01-15 15:23:27
Ten wiersz przeczytano 1399 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
hm...po przeczytaniu takiego wiersza chyba każda
chciałaby Muzą i natchnieniem...i całą resztą hm...
Jejku, nie dość że same pozytywy, to jeszcze fajnie
napisane... Gratuluję Muzy i weny :)
Pozdro
tematyka jak w większosci wierszów co zapewnie
nieuniknione- "miłość".
Jak wspomniałes w opisie swojej osoby,wiersz ma być
m.in. jasny i taki też jest...także pozytywnie. Piękny
i trafny dobór słow.Podziwiam.
piękne metafory, piękny wiersz, no i piękne
wyznanie-Ty jesteś natchnieniem
Piękne uczucia pisane przy wierszu:) bo to jest miłość
nasz sens życia:).Pozdrawiam
Wspaniała ta Twoja Muza...a pielęgnuj ja i szanuj
należycie! Pamiętaj, że bywa kapryśną! ;)
Dziękuję Ci że to ja jestem Twoim natchnieniem
a jeżli nie to miło było pomarzyć.Miłość ,natchnienie
,muza i to wszystko Ciebie spotkało,gratuluję.