...
z żalu tkałam myśli pajęcze
że nic, że nikt... że Boga nie ma
bo jakby był to by przegrzebał
palcem po mapie myśli umysłu
to by coś pozmieniał
pościerał kurze i wymiótł spod dywanu
pokręcił po ścieżkach już wydeptanych
wdrukował nowe
że płacze, że szlocham, że łez nie było
tylko się przyśniło
dziewczęciu na jawie,
wróciły na miejsce swe, schowane pod
okiem
jasną patrzącym przez różowy okular
na ramiona tęczy...
autor
aguhalec
Dodano: 2013-04-29 22:07:12
Ten wiersz przeczytano 757 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Ładny wiersz. Plus ode mnie na dobry początek:)