O d e j d ź
ciągnące się
pasmo
zmartwień i
niepowodzeń
nie opuszcza
mnie
ani na krok
dręczy troskami
wtula w ramiona
wypełnione
smutkiem
odejdź ode mnie
swoją szarość
podaruj innym
pragnę żyć w
radości i słońcu
upływających dni
nie pragnę twojego
towarzystwa
ani pustki w
ciemnościach
nie chcę być
głuchym na głosy
ani ślepym na
chwile
odejdź ode mnie
czym prędzej
i pozwól
odpocząć
23.04.2006.
Komentarze (47)
Po Twoim uśmiechu i dacie powstania wiersza widzę, że
zła passa minęła bezpowrotnie :)
Pozdrawiam Karolu!
Życie ma swoje uroki i cienie i żadne nie zmieni tego
cierpienie, pozdrawiam serdecznie.
chyba każdy ma taką nadzieję - wypatrując
i " niech odejdzie czym prędzej" precz!a słońce świeci
mimo deszczu:):)pozdrawiam:)
Niektórzy mają życie "pod górkę" ale w końcu kiedyś z
niej zejdą. Pozdrawiam
Mam nadzieję, że odejdzie,
czego życzę. Pozdrawiam serdecznie Karolu:)
dziękuję za słowa pocieszenia zawsze wzmacniają i
zapalają zieloną lampkę nadziei
W takich chwilach pocieszająco brzmią słowa W.
Szymborskiej
"Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
Miniesz - a więc to jest piękne."
Miłego dnia.
pięknie skrojona refleksja, pozdrawiam
Wiem co to znaczy Karolku to pasmo o którym piszesz,
ja mam dokładnie tak samo:)
Miłego dnia:)
ciekawa refleksja Karolu
powtórzę za Tobą odejdź i nigdy nie wracaj
pozdrawiam serdecznie :)
tak to prawda - jak jest dobro i zło mamy cel dążenia
i skalę porównawczą
Niech idzie w cholerę i nie wraca, aczkolwiek ksiądz
Twardowski pisał, "że najlepiej jak człowiekowi jest
trochę dobrze, a trochę źle, bo jak jest tylko dobrze,
to niedobrze":))
Twoje słowa niejeden(a) z nas weźmie za swoje,
jesteśmy tu także by łatwiej było powiedzieć - Odejdź
- Ty pomogłeś ten stan ducha ująć w słowa
ciekawe sklania do refleksji pozdrawiam