我只是不明白
Powtórka, co nieco poprawione
poezja podobno umiera – tomiki – kto je
kupuje
garść poetów drze koty między sobą obrażają
(się)
i alienują w hermetycznych
słowo(w)tokach
poezja podobno umiera a poeci starają się
zasłużyć
na życie wieczne w teorii bezwzględnego
wymogu
formy – treść to przerzutnia – wyszła
z obiegu – czytelnik wyleciał za nawias (z
resztą – z treścią)
niezrozumiani (s)twórcy piszą wyłącznie dla
siebie (sic!)
a plebs puka się w czoło nie znajdując
związku we frazeologii –
za – (li) - nie - mogli (?)
poeta potyka się o analizę zwykłego słowa
–
w elementach jest znacznie ciekawsze
niż wprost: eeee – moc – je! ko – cham!
bunt przybiera lingwistyczne pozy
zapożyczone z poetyki reklamowych
sloganów
na których mucha nie siada do rymu
na bilbordzie – chińskie bikini - mucha
zagrzewa skrzydła
zostawia kropkę – w akcie twórczego odbioru
sztuki
dla sztuki – poeta ożył - recepcja – w
kropce. bez myślnika
Komentarze (57)
tomików nikt nie kupuje bo w sztukę nikt nie inwestuje
ale jak znajdziecie kasę odważycie się wydać te swoje
przemyślenia to ludzie czytają i nawet czasami
powiedzą , ze nie myśleli , że tak można, że fajnie
albo że pięknie, że trafia i rozwala , nie traćcie
ludzie nadziei,grusz-ela Ty na pewno jesteś do
czytania,pozdrawiam
obywatelu! (się) 3maj tak! :)
rozrefleksjonizowałem :) się
:) Dziękuję Wam bardzo za czytania i komentarze:)
nie lubię poezji za bardzo udziwnionej, w której nawet
autor nie bardzo wie o co mu chodzi...świetnie to
opisałaś Elu:)
Refleksyjnie tym razem:) Miłego dnia.
Niektórzy poezję ignorują, inni ją nadmiernie
sublimują, jeszcze inni się na niej nie znają, ale za
to ją odczuwają :)))
Misiaala! Brawo! Właśnie (przypadkiem)
zinterpretowałaś w dychę! Wcale nie żartuję :)
tak mi wyświetliło
Ja po prostu nie rozumiem
czyżby taki tytuł?
Ciekawe czy każdemu chce się tłumaczyć tytuł. Zapewne,
gdyby wiersz był w wersji papierowej nie chciałoby mi
się zadać tyle trudu.
Mieszkam w Polsce, piszę i czytam w rodzimym języku,
po co chińszczyzna?
Zwykle to bubel, który zapycha rynek.
Być może, ta dzisiejsza poezja jest taka, jak Twój
tytuł. Czyżbyś w ten sposób chciała ukazać problem
współczesnej poezji? :)
podziwiam, słonecznego dnia Elżuniu
U mnie (?) zapunktowałeś, Januszek! ;))))
Zmykam do życia, Drodzy Komentatorzy, bo wirszyk
brzydki już o ceniony! :) Miłego Wam :)
Dzięki,
rozumiem jako ostrą satyrę, na mój sposób pisania;
tylko nie"ko - cham"
a KO (?)- cham!
i dlatego punktuję :))))
A pamiętam utworek emocjonalna sztuka, nie czuję się
poza nawiasem:)))) Czasem tylko zwoje mi się
przegrzeją:)
Mniej filozofii w poezji i będzie lepiej. Przebarwiona
razi. :):)