K o l e k c j o n e r

Sabino Gancarz - co prawda to prawda ból nas zniewala
osłabia i spowalnia - ale potrafimy z nim walczyć -
także bym chciał aby nas nie dotykał nie obejmował ale
niestety jest inaczej - serdeczności

Tessa50 - Tereso - całkowicie na tak - ból czy
cierpienie tak jak radość czy szczęście są wpisane w
nasze życie - bardzo dziękuję za ciepłe słowa -
ukazuje tylko tak jak czuję i dostrzegam -
dziękowności

pozdrowionka

Niestety,cierpienie jest wpisane w nasze
życie,ciekawie i mądrze Karolu umiesz przedstawiać to
wszystko co niesie los, pozdrawiam majowo :)

MAGNOLIA - o tak - od narodzin pozdrawiam

beciuszka - Berni - niestety nie ma czego zazdrościć -
a refleksja i tak pozostanie słona
serdecznie pozdrawiam

marcysia724 - każdy coś kolekcjonuje - pozdrawiam

obywatel69 - całkowicie na tak - kiedy wstajemy rano i
odczuwany choć najmniejszy ból - uśmiechamy się - bo
żyjemy - choć nie zawsze tak jest - serdeczności

Roma - bardo mądre słowa - często stajemy sie pokorni
w jej objęciach - co bardziej uodparnia i wzmacnia na
kolejne ukłucia nawet mocniejsze - jesteśmy
przygotowani - dziękowności

Miroczka 1 - co prawda to prawda - z bólem ciężko żyć
- ale skoro jest bo musi nauczyliśmy sie przebywać i
żyć w jego towarzystwie - miłej niedzieli

pozdrowionka

ciężko żyje się z bólem
nie cierpię go lepiej by nas nigdy nie dotykał
pozdrawiam :)

mądra refleksja, choć z bólem ciężko żyć, szczególnie
gdy cierpi ktoś bliski, słonecznej niedzieli Karolku

Czasem ból uczy pokory, a ona w życiu pomaga!
Pozdrawiam Kazap

ból mówi nam, że jeszcze żyjemy, więc niech boli (oby
nie za mocno) pozdrawiam serdecznie

Smutna ta kolekcja

Kolekcja nie do pozazdroszczenia.
Bardzo ciekawa refleksja.
Pozdrawiam cieplutko:)

Ból wpisany w nasze życie.

misiaala - co prawda to prawda bez względu na jego
nasilenie - i tak jesli chcemy funkcjonować - musimy
go pokonać aby żyć albo wegetować z nim - pozdrawiam

maria35 - są najprzeróżniejsze kolekcje - serdeczności


pozdrowionka

Smutna twoja kolekcja

no niestety ból większy czy mniejszy jest, trzeba go
pokonac albo z nim życ

marcepani - nie da sie pokonać ani bólu ani cierpienia
czy strachu - są poza nasza jurysdykcją - pozdrawiam

karl - ból jest tak jak i my - kiedy nas nie będzie i
ból zniknie - kiedy czujemy jego obecność walczymy z
własnymi słabościami i żyjemy ciesząc się chwilami
radości - niestety wiemy że i tak powróci w rożnej
formie - tylko my nie znamy a jakiej - ale to chyba
dobrze - dziękowności

pozdrowionka

tańcząca z wiatrem - Grażyno - całkowicie tak - ból
naszą schedą - on nas hartuje uodparnia i osłabia -
jest z nami zawsze i wszędzie - jesteśmy na niego
skazani - serdeczności

elka - bardzo dziękuję - pozdrawiam

wena48 - Wando - słuszna uwaga - natężenie bólu ustali
naszą granice wytrzymałości i odporności - ale nie
potrafimy określić tej granicy - niestety często
doświadczamy tych zimnych i okrutnych objęć -
serdeczności

Mariolo Cuore - niestety nawet wtedy kiedy ubierzemy
kolce biegacza nie uciekniemy przed nim - pozostaje
więc tylko walka - dziekowności

serdeczne dzięki że mnie czytacie jak również za
wszystkie komentarze - dobrej i spokojnej nocki
pozdrowionka