D i a l o g
nareszcie mogłam pogadać z kimś interesującym
Wena
Odchodzę bo
straszne gnioty piszesz
Nie marudź nic nie
chcę słyszeć
Nie słuchasz mnie
wcale
Nie zostaję
Basia
Staram się pisać
jak mi dyktujesz
a gniotów chyba
nie produkuję
Zarzucasz
ciągle,że Cię nie słucham
Krzywdzisz mnie
bardzo,jesteś „świntucha”
Wena
No co mnie
obrażasz bo już nic nie powiem
Dobrego niczego
się ode mnie nie dowiesz
Czymże mnie
skusisz bym zostać zechciała
Nie dasz rady a
więc spadaj mała
Basia
Na mnie składasz
wszystkie bzdety
To nie jest cała
prawda niestety
Nie pamiętasz
może jak zasnęłaś
Wprowadziłaś w
wersach moich nieład
Wena
Muszę odejść ale
choć z oddali będę patrzeć
Nieraz by warto
uszu Tobie natrzeć
Zostawię
muzykę,niech ułatwia pisanie
A poezja,być może
już ze mną zostanie
Komentarze (42)
Fajny monolog Też czasem taki prowadzę :)))
Pozdrawiam pogodnie Basieńko
dziękuję kolejnym gościom za wizytę i komentarz
:Teresa Kokoszka, Tomek Tyszka, Vick Thor dowcipnie,
karmarg, promienSlonca, kaczor 100, Jacek1972, Ona56
Basiu,przede wszystkim nie oddawaj jej poezji.
A co do weny, spróbuj trochę jej "przysłodzić", to
łakomczuch. Jak poczuje "miodzio" to zostanie.
Wiersz w formie dialogu, ciekawa konstrukcja.+
Dobrze że jest z kim pogadać. Jak niema nikogo, w
pobliżu. Pozdrawiam serdecznie:-)))
Też mam z nią problem, to bardzo kapryśna pani. Ale i
tak ją kocham bo jest wyjątkowa.
Miłego wieczoru Basieńko paaa
Przyjemny dialog z Pania Wena, lubi czesto kaprysic,
odchodzi, wraca, ale jest z nami, wiernie.
Pozdrawiam magik:)
ciekawy dialog ...czasem warto sobie z Weną pogadać
tak po babsku ;-)
pozdrawiam miło że jesteś;-)
przejechała się po tobie wena jak walec;
może gniotów nie lepisz, ale masz zawsze zakalec..
między wami
kobietami
tak to bywa
my to znamy...
pozdrawiam z humorkiem:)
pogadałaś z natchnieniem
radosne spotkanie i zapisany dialog
temat i treść b. oryginalne
pozdrawiam
Art Klater , PLUSZ 50 dziękuję za miłe komentarze pod
moim Dialogiem
Fajny...
+ Pozdrawiam
Nie jestem pewien, czy Wena jest kobietą?! Może jest
np. bezpłciowym aniołem?!
No bo, gdy jedna baba drugiej babie..., to nic z tego
tfu - rczego nie wyniknie!
uściski
Basia Szuraj, Ewa L dziękuję za wizytę i komentarze
pod moim Dialogiem
Witam Cię Basieńko:) piękny dialog z weną!! ja
rozmawiałam dzisiaj z moją o 3-ciej nad ranem-
bezsenna noc! trzeba było z kimś porozmawiać:)
Serdecznie pozdrawiam:)