***
***
zrobiło się bardzo serio
nie śmieszą byle żarty
w przyszłość nie wybiega
się beztrosko
mało kwarty wina
nie wystarczy na rozweselenie
przyczyna ponura
nie wiem jeszcze która
dobra pora na spowiedź
przecież to nie teatr
nie kobra
zło - zabija
ludzkie życie
i tylko niebycie tam i wtedy
umniejsza żałoby
autor
Irena Tetlak
Dodano: 2016-07-22 18:30:23
Ten wiersz przeczytano 536 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
O życie , kocham Cię nad życie ...
nikt nie przewidzi dnia, miejsca ani godziny by
ustrzec się przed nadchodzącym ......
pozdrawiam
Ciekawie.
Pozdrawiam
Serio, nie na żarty w tym wierszu jest jakiś sens
zawarty.
podoba mi się - bardzo.