♥ ♥ ♥
Policzyłam zachodami słońca
czas uśpiony
wschodów nie dojrzałam
wzrokiem zamglonym
tęsknotą
Gdy twarz zatonęła w twoich dłoniach
wzeszła zorza
pomieszana z błękitem
spełnień przestworza
maluje
autor
ewaes
Dodano: 2018-05-17 17:29:51
Ten wiersz przeczytano 2064 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (74)
Ależ dziś romantycznie :-) pozdrawiam Ewuniu :-)
Piękny, rozmarzony wiersz
Pozdrawiam
Piękny, delikatny**
Pozdrawiam***
ja już nie liczę wschodów ... straciłem rachubę...
takie piękne jest moje życie od świtu do wieczora z tą
jedyną najpiękniejszą dziewczyną ...
Jam nocny marek więc z księzycem randkuję i zasypiam
;)))
Pięknie, delikatne wersy tworzą rozmarzony klimat:)
@wandaw--ja lubię i wschody i zachody bom w słońcu
zakochana :) :)
Dziękuję pięknie i przesyłam moc słońca :*) :*)
Jak pieknie Błękitna rozmarzyłaś
Spóźniona ale jestem Siadam w moim fotelu i marzę
Uwielbiam zachody słońca Wschody przesypiam wtulona w
rąbek księżyca
łap *** i promienne uśmiechy Mineralnej nie serwuję bo
ziąb na dworze :)
Miłego wieczoru Ewuś
@Ewa K-- miło mi, dziękuję :)
@fatamorgana--masz rację, błąd :) dziękuję bardzo :*)
@anula--Grzes, ja tam do wschodu nic nie mam :)
Dziękuję :*)
podoba mi się
Ale romantycznie, pięknie Ewuś :)
Nie miało być przypadkiem 'wzeszła zorza'? A może
nie...
Miłego wieczoru :)
Zachody widzimy bo nie śpimy,
a wschody politycznie nie lubimy.
Pozdrawiam Ewuniu miłego wieczoru.