***
Z przymrużeniem oka, na chłodny wieczór - niepoważny wierszyk :) Pozdrawiam ciepło.
Witaj! Cóżeś taka zmarznięta?
Chłodne dłonie, policzki, nosek...
Już się parzy dla ciebie mięta,
trzeba rozgrzać ci stópki bose.
Oo, łydki chłodniutkie i wyżej,
co się dzieje dzisiaj na dworze?
Plucha, spacer - to niemożliwe...
Wiatr? Czy może być jeszcze gorzej?
Zdejmij, co mokre - dobrze radzę!
Będę rozgrzewał i to z wdziękiem,
wszystko, co zimne – bardzo proszę
- oo, cycuszki są całkiem ciepłe!
Komentarze (34)
Łydki chłodniutkie, ale wyżej uda są ciepłe. A jeszcze
wyżej... :)
Z przyjemnością przeczytałem.
Ślę moc przedświątecznych serdeczności dla Ciebie.
BordoBluesie :) tu o sztuce obłapiania (małżeńskiego,
żeby nie było) więc tytuł mz jest ok.
obłe cycuszki? chyba niefortunny tytuł.
pozdrawiam :)
fajny wierszyk- mój mąż co wieczór rozgrzewa mi nogi
(strasznie w nie marznę)